poniedziałek, 14 września 2015

Przerwa czy koniec?

Cześć..
Tak więc, chodzi o to, że nie wiem czy mam dalej kontynuować tego bolga.
Dziwi mnie to, że pod 6 rozdziałem komentarzy było 12, a pod 7 - 4? 
Trochę tego nie rozumiem, ale tak ogólnie to chciałabym się was zapytać czy chcielibyście dalej czytać tego bloga..? Wiem, że dawno nie dodawałam rozdziałów, ale przez rzeczy związane ze szkołą mam teraz dużo na głowie. Mam oczywiście wenę i pomysły na to opowiadanie, ale tak jak piszę, nie wiem cy będzie ono kontynuowane.
Więc, jeśli widzisz ten post i chciałabyś/chciałbyś dalej czytać to FanFiction - zostaw komentarz, do dla mnie wiele znaczy.
Jeśli jednak będę prowadziła go dalej, rozdział powinien być nie później niż w tym tygodniu, ale wszystko zależy od was. 



 

21 komentarzy:

  1. Chciałabym żebyś prowadziła dalej tego bloga bo fabuła wydaje się być ciekawa ale nie dość że rozdziały są dość krótkie i nic się w nic w sumie nie dzieje to jeszcze są dodawane bardzo rzadko a z tego co pamiętam mówiłaś o rozdziałach 3/4 razy w tygodniu ;) staraj się rozreklamować bloga bo dodanie go do spisu fanfiction dużo nie daje ;) w każdym razie życze powodzenia i weny oraz liczę że kolejne rozdziały bedą się pojawiać ;)/B.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście, że chcemy!
    Będę się bardzo cieszyć kiedy będziesz kontynuować to opowiadanie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi zdecydowanie podoba się fabuła i nie chciałabym żebyś kończyła tego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisz! Naprawdę zaczytalam się w twoim opowiadaniu. Świetnie piszesz i pomysł też jest inny niż reszta. Widać że pisanie sprawia Ci przyjemność dlatego nie przestawaj tego robić:) mam nadzieję że nowy rozdział się jednak pojawi:) pozdrawiam Niki

    OdpowiedzUsuń
  5. ja go bardzo lubię, więc ja bym chciała żebyś kontynuowała:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kontynuuj to opowiadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Życzę Ci dużo weny i mam nadzieję, że zaszczycisz nas jakimś rozdziałem już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzisiaj znalazlam to opowiadanie i nie wyobrazam sobie, zebys je zostawila. Nie mozesz! Jest cudowne. Trzyma w pewnego rodzaju napieciu, buduje tajemniczy nastroj i sprawia, ze chce sie czytac wiecej! Nie przestawaj blagam!
    Ask: @Karoli66
    Jesli chcialabys sie skontaktowac :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda by było zmarnować pracę jaką włożyłaś w te wszystkie rozdziały! Bo są one naprawdę wow!
    Nie wyobrażam sobie żebyś to zostawiła :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieje, że to tylko chwilowy brak weny i już nie długo powrócisz:w jeszcze lepszej i ciekawszej wersji!

    OdpowiedzUsuń
  11. http://nomorewastingtimee.blogspot.com/

    - życie kończy się w nieodpowiednim momencie.

    " Śmiertelny wypadek na obrzeżach Los Angeles. Kierowca czarnego Chevroleta Camaro stracił panowanie nad kierownicą, samochód wypadł z drogi, kilka razy doszło do dachowania, a następnie stanął w płomieniach. Sekundy decydowały o dalszym losie kierowcy, nie miał szans na przeżycie. Zbyt duża prędkość przyczyną tragicznego wydarzenia, nie wyklucza się też problemów technicznych pojazdu. Trwa śledztwo, dlatego policja nie chce udzielić szczegółowych informacji m.in. prędkość samochodu w czasie wypadku, tożsamość kierowcy, przyczyny [...]"

    OdpowiedzUsuń
  12. te ff jest świetne, pisz go dalej!

    OdpowiedzUsuń
  13. Chcemy rozdział! :D
    My go żądamy! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. To był długi dzień bez ciebie, przyjacielu
    I opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy.
    Przeszliśmy długą drogę od miejsca, gdzie zaczęliśmy.
    Och, opowiem ci wszystko, kiedy znowu się zobaczymy
    Jest Niebo i jest Piekło.
    Jest Anioł i jest Diabeł. Komu ulegniesz?
    Louis nie miał wiele czasu. Nie planował miłości. Musiał wrócić do nieba, lecz na jego drodze pojawiły się komplikacje, z którymi nawet on nie mógł poradzić sobie tak łatwo.
    http://see-you-again-365days-fanfiction.blogspot.com/

    Miłość kom­po­nowa­na przez dwoj­ga ludzi. Drżenie kącików ust i dłonie spla­tające gdzieś nad for­te­pianem uczuć. Tak, to miłość na­pisała naj­piękniej­szą me­lodię świata. Bi­cie dwoj­ga serc. Żaden Bee­tho­ven, żaden Vi­val­di. To my.
    Widzący - kocha ją przez jej wygląd.
    Niewi­domy - kocha ją przez jej złote serce. Oczy widzą to co na zewnątrz. Oce­niają obu­dowę. Za to ser­ce. Ser­ce widzi to cze­go nie dos­trze­ga wzrok, to co jest uk­ry­te głębo­ko w nas.
    Dla­tego niewi­domi widzą najlepiej
    Mu­zyka po­win­na za­palać płomień w ser­cu mężczyz­ny i na­pełniać łza­mi oczy kobiety.
    http://uliczkami-barcelony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Jezubtylko nie to,gdy akcja zaczela sie rozwijac ty konczysz bloga blqgam napisz go do konca brak weny inspiracji ? blagam nie koncz bo ranisz , bardzo patrz ile komentarzy zostalo napisanych prosze otworz na nowo to co robilas napisz kolejny rozdzial moze czytam to troche zbyt pozno tak samo jak komentuje zbyt pozno ale plisss kolejny jestem od jakiejs 1 h na twoim blogu ale chcialqbym by ten kom zostal prEz cb przeczytany i zrozumiany ;(

    OdpowiedzUsuń